U martwych w Dallas recenzja książki

Serial „True Blood” poznałam zanim dotarłam do cyklu książek Charlaine Harris poświęconego wampirom z Luizjany.

Powieść  „U  martwych w Dallas” jest kontynuacją pierwszej części  serii „Martwy aż do zmroku”. Historia niezwykłej barmanki Sookie i  jej płomienny  j romans z wampirem Billem rozwijają się. Jednakże okazuje się, że wiążąc się ze stworzeniem ciemności ściąga na siebie i innych kłopoty – a to znajduje zwłoki kucharza, a innym razem dziwna leśna kobieta  przedstawiająca się jako Menada o mały włos nie wysyła Sookie na tamten świat. Ale cóż, wampirzy przyjaciele dziewczyny zawsze służą pomocą. Lecz oczywiście nie za darmo. 

Oprócz zamieszania wśród ludzi, pojawienia się mitycznej istoty jest jeszcze problem trapiący wampiry – zniknięcie jednego z członków ich Bractwa. A któż im lepiej pomoże w odszukaniu go niż telepatka Sookie? Dziewczyna musi wybrać się w podróż aż do Dallas i tam udzielić pomocy wampirzej społeczności.

Harris przeplata świata ludzkie i nadprzyrodzone w sposób przystępny, naturalny, niemalże swojski. Autorka usuwa z powieści wszelkie ozdobniki związane z mitycznymi istotami, za to chętnie wplata drobiazgowe opisy  ubrań Sookie. Pisarka nie stroni także od erotyzmu, który aż rozpala kartki książki. Sceny seksu Billa z Sookie działają na wyobraźnię, nie wspominając już o gorącokrwistym wampirze Ericu czy mieszkańcach pozornie surowego Bon Temps.

Autorka przedstawia mroczną tematykę w suchy sposób, właściwy powieści kryminalnej. Bill przypomina zamrożoną kukłę kierującą się niskimi popędami, lecz może taki ma być wampir – nieludzki. Jasną postacią dzieła jest Eric, wampir dowcipny, ponętny, uwielbiający zabawę i seks. Z kolei kreacja Menady lubującej się w świeżym mięsku jest ciekawa dzięki swojemu nieokiełznaniu.

Małomiasteczkowy klimat powieści Charlaine Harris przypomina o tym, że wampir to zwykły obywatel, który może wstać wieczorem z trumny, założyć czapeczkę z daszkiem i ruszyć do pobliskiego baru po zgrzewkę True Blood. Ciekawym rozwiązaniem jest to, że „U martwych w Dallas” następuje skupienie uwagi na społecznościach i konfliktach między nimi: społeczności małego miasteczka, wampirzej braci z Dallas czy pewnej antywampirycznej sekty.  

Niemalże żałuję, że poznałam świat Charlaine Harris skażona wizją  przedstawioną w „True Blood”. Powieść „U martwych w Dallas” ma potencjał, który został wspaniale rozwinięty w drugim sezonie serialu. Między innymi dlatego czytając książkę można odnieść wrażenie, że zapoznajemy się z wcześniej poznaną historią, tyle że znacznie uboższą.


Autor: Charlaine Harris
Tytuł: U Martwych w Dallas
Tytuł oryginalny: Sookie Stackhouse: Living Dead in Dallas
Wydawca: MAG
Data wydania: listopad 2009
Kategoria: horror, romans
Ilość stron: 400
Oprawa: miękka
Cena: 29,99 zł

Sylwia Włodyga – autorka recenzji